Fantastyczna passa trwa nadal. Borowik pokonuje Brzeźnicę 2:1.

Fantastyczna passa trwa nadal. Borowik pokonuje Brzeźnicę 2:1.

BOROWIK BACHOWICE -LKS Nadwiślanka Brzeźnica 2:1(1:1)

Bramki: Kurdziel Bartłomiej(13 min.), Ściera Grzegorz(51 min.)

Sklad: Świergosz - Świerguła, Rąpel, Patryk Dębski, Książek - Biela, Górecki, Marcin Wołoch, Ściera, Kurdziel - Ciemiera oraz Łukasz Szczygieł, Konrad Wołoch, Kawończyk, Kajfasz i Rafał Wołoch

Borowik przyzwyczaił nas już w tym sezonie, że mecze u siebie przepełnione są dramaturgią. Nie inaczej było tym razem, gdzie rywalem był wymagający zespół z Brzeźnicy. W 13 minucie piłkę w środku pola odzyskał Ściera i zagrał na wolne pole do Bartka Kurdziela, a ten dosyć szczęśliwie w sytuacji sam na sam z bramkarzem umieścił piłkę w siatce. Później grę prowadzili goście, a my odgryzalismy się groźnymi kontrami i co najmniej dwie powinny zakończyć się bramką. Jednakże w 41 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego goście doprowadzili do wyrównania. Druga połowa zaczęła się dla Nas najlepiej jak mogła, w 51 minucie w polu karnym zastawil się Ciemiera, odegrał piłkę do Grześka Ściery, a ten z 4 metrów strzałem pod poprzeczkę, jak się później okazało ustalił wynik meczu. Trzeba przyznać, że do końca drżelismy o wynik, gdyż momentami goście zamknęli nas na naszej połowie. W 90 minucie znakomitą okazję na 3:1 miał Ciemiera, a minute wcześniej przed strata bramki kapitalna paradą uratował Nasz zespół Świergosz. Zwyciężyliśmy w trudnym boju, ale nic nie jest dziełem przypadku skoro wygrywa się szósty kolejny mecz pod rząd i z 18 punktami przewodzi tabeli z dwoma punktami przewagi nad drugim Inwałdem, a już z sześcioma nad naszym dzisiejszym rywalem. W następnej kolejce jedziemy do rywala, który wybitnie Nam ostatnio nie leży, zmierzymy się z zespołemLKS Sokół Chrząstowice. Warto dodać, że padł rekord frekwencji, na meczu zjawiło się blisko 200 osób.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości