Wysokie zwycięstwo 5:1 z Zagórnikiem

W ostatnim spotkaniu tej rundy pewnie pokonaliśmy zespół z Zagórnika. Już w 1 minucie po faulu na Patryku Dębskim sędzia podyktował rzut karny, a sam poszkodowany pewnie wykorzystał jedenastkę. W 12 minucie na bramkę strzelal Dominik Ściera, słabo dysponowany dzisiejszego dnia bramkarz Zagórnika odbił piłkę wprost pod nogi Ciemiery, który z 2 metrów umieścił ją w siatce. W 26 minucie po rzucie wolnym Zagórnik zdobył gola kontaktowego. Po przerwie, w 66 minucie padła kolejna bramka dla Borowika, bramkarz Zagórnika mocny dzisiejszego dnia tylko w słowach popełnił kolejny błąd, minął się z piłką po prostopadłym podaniu, do piłki dopadł Grzesiek Ściera, który podał do Ciemiery, a ten przy asyście trzech obrońców zmieścił piłkę w siatce. W 69 minucie strzelec poprzedniej bramki Ciemiera dośrodkował z rzutu rożnego wprost na głowę Góreckiego I po raz kolejny trudno nie uniknąć wrażenia że lepiej mógł się zachować golkiper gości. Swój żenujący występ bramkarz Zagórnika przypieczetowal 3 minuty później, dośrodkował Grzesiek Ściera, bohater tej akcji minął się z piłką, a do siatki skierował ją Marcin Wołoch. Sztab szkoleniowy gości chyba dopiero po tej bramce zauważył, że aby uniknąć całkowitej kompromitacji należy dokonać zmiany w bramce. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, tym samym możemy się cieszyć z pozycji wicelidera po rundzie jesiennej. Dziękujemy kibicom za liczne wsparcie zarówno dzisiejszego dnia jak i podczas całej rundy⚽